Powiedzmy, że Nowa Ziemia i Stara Ziemia randkują ze sobą i wywiązała się między nimi sprzeczka o to, w którą stronę teraz pójdą, o to jak rozwiną ten związek. Stara Ziemia powiedziała do Nowej Ziemi: „Zabieraj stąd twoją nędzną dupę!” (śmiech). Jak to czasem bywa mówione w związkach: „Nie potrzebuję i nie chcę cię już więcej!” I Nowa Ziemia ze współczuciem i respektem powiedziała: „Dobrze, wycofamy się. Ty wybierasz robienie tego co wybierasz, a my to szanujemy. Niekoniecznie się z tym zgadzamy – ale to szanujemy”.
Więc Nowa i Stara Ziemia zerwały ze sobą. Ale potem Stara Ziemia czuła się smutna i samotna, nie czuła już tej innej energii pomagającej w utrzymaniu równowagi i przewodzącej. Stara Ziemia zrobiła kilka głupich rzeczy, imprezowała intensywnie, szła spać zbyt późno, zaczęła się zadawać z nieodpowiednim towarzystwem, miał miejsce kilka morderstw i innych agresywnych aktów. I pod koniec dnia Stara Ziemia powiedziała: „W tej Nowej Ziemi było coś, co naprawdę kochałam. Nowa Ziemia miała w sobie taką łatwość. Nowa Ziemia była manifestacją radości. Nowa Ziemia wydawała się być w pokoju sama ze sobą. A ja tu nawet sama siebie nie lubię. Może nadszedł czas abyśmy się znów połączyły.”
Więc 18 września Stara Ziemia udała się na kolanach do Nowej Ziemi i poprosiła o przebaczenie (w tle coś się przewróciło i wszyscy się śmieją). Nowa Ziemia powiedziała: „Ale tu nie ma czego wybaczać”, więc Stara Ziemia poprosiła, by znów się połączyły a Nowa Ziemia na to: „Ale nie w taki sposób w jaki ty byś chciała. Bo widzisz... w starym połączeniu ty zabierałaś mi, wykorzystywałaś mnie do lekceważenia siebie. Jeśli mamy się połączyć Stara Ziemio, ty musisz się przyjrzeć sobie, musisz nauczyć się kochać siebie, musisz być cała i kompletna, ponieważ je nie mogę cię dopełnić. Nie mogę cię uszczęśliwić. Nie mogę rozwiązać twoich problemów. Nie mogę odpowiedzieć na twoje nieustające, głupiutkie, naciskające pytania. Sama musisz to dla siebie zrobić. Jeśli jesteś gotowa to zrobić, możemy zacząć się ponownie spotykać – ale nie mówmy tak od razu o małżeństwie” (śmiech).
Więc to jest ta historia Starej i Nowej Ziemi. One budują nową relację ze sobą. I z naszej perspektywy to wyglądało, że Stara Ziemia zaczęła być bardzo zależna od Nowej Ziemi. Stara Ziemia starała się także zamienić Nową Ziemię w samą siebie. Miała trudności w zaakceptowaniu równowagi i blasku Nowej Ziemi, co prowadziło do prób zawładnięcia i kontroli Nowej Ziemi. Ale Nowa Ziemia będąca świadoma samej siebie, będąca w sobie, kompletna w sobie, nie pozwoliła by to nastąpiło. Więc teraz one znowu się spotykają, randkują, znowu się śmieją, dyskutują nad dobrem obu stron. Energie znowu się łączą. Ale Nowa Ziemia ostrożnie mówi Starej Ziemi: „Sama musisz to zrobić”. Nowa Ziemia i tak będzie się rozwijać, unosić, wniebowstępować. Nowa Ziemia stanie się wspaniałym standardem, przykładem dla innych, nie tylko dla ludzi, którzy pozostaną na Starej Ziemi, ale także dla wszystkich istot anielskich, we wszystkich sferach, pytających o to, jak to jest powrócić do niepodległości, wolności, ale w nowy sposób? Jak to jest przejść poprzez doświadczenie wcielenia się na Ziemi, w tych wszystkich trudnościach i wyzwaniach, wciąż dojść do JA JESTEM zawsze.
Comments